Ekstrawagancki klub

Pańska 97 była adresem który zawsze kojarzył się z miejscem do imprezowania. Przez ostatnie 20 lat mieściło się tu kilka klubów między innymi Qult, Pańska 97, Rio i Show club. Ten ostatni był ekstrawaganckim miejscem, które współtworzyła znana wszystkim piosenkarka Doda.

Na stronie SHOWCLUBU czytamy, że był to 3 piętrowy futurystyczny klub Totalfriendly o powierzchni 1800m^2 mogącej pomieścić nawet 2500 osób.

Wyposażony w 5 barów, w tym jeden zaaranżowany przez Dodę oraz zjawiskowe schody nazywane schodami do nieba lub schodami donikąd, które kojarzy każdy z byłych bywalców tego miejsca.

Dodatkowego klimatu dawało kolorowe oświetlenie odbijające się w setkach lustrzanych kul wiszących pod sufitem, które w połączeniu ze szklanym parkietem dawały niepowtarzalny efekt.

Intymne mniejsze pomieszczenia oraz oszklone toalety dodają pikanterii co sprzyjało imprezom tematycznym dla ludzi z różnymi upodobaniami … (sami wiecie, dla każdego coś się znalazło) ^^. 

W klubie obowiązywała selekcja, a obuwie sportowe nie wchodziło w grę. Balety odbywały się tu w każdy piątek i sobotę od 21:00 do 5:00 rano.

Zwiedzając podziemia budynku znaleźliśmy coś co również wyglądało na mini klub. Kto wie być może była to część klubu do której miały dostęp tylko wybrane osoby o podobnych upodobaniach do zabawy?

Tym razem przygotowaliśmy coś specjalnego, mimo braku prądu w budynku oraz klubowych świateł zabraliśmy własny sprzęt aby nieco ożywić klimat tego nietypowego miejsca

Gdy zapadł zmierzch, wnętrze klubu spowiła ciemność. Po kilku dziesięciu minutach podłączania i konfiguracji naszych świateł wnętrze klubu ożyło.

Mrok ustąpił kolorowym reflektorom, a zjawiskowe schody pokazały swoje majestatyczne piękno.

Zapalając kolejne światła dotarliśmy do królestwa różu które już bez różowych lamp było dość pikantne, lecz po zapaleniu ich jedynie brakowało dziewczyn 😀 

I mimo że był to urbex w męskim gronie to ciesze się że wraz z urban seekers udało nam się tchnąć trochę życia w to umierające już miejsce i po raz ostatni pozwolić mu zabłysnąć jak 

w czasach swojej świetności.

Mimo bardzo imprezowego klimatu nikt tu już nie zatańczy.

Krótko po nagraniu tego materiału budynek został zburzony, Tym samym skreślając z mapy Warszawy jedno z popularniejszych miejsc dla klubowiczów.

Artykuł utworzony przez Agatę z OP Urbex